Forum

Loravandrel · Wysłany: Czw 19:58, 06 Mar 2008 Temat postu:

Mrrrau! <rzuca się na bezczela do przytulania>
Ja proponuję zrobić składkę na Ofce, bo za naprawę telefonu się nie wypłacę, albo nie będzie dało się go naprawić. :<

Santino · Wysłany: Czw 20:22, 06 Mar 2008 Temat postu:

Nie rozumiem, jak można wrzucić telefon do kawy... to przekracza moje zdolności pojmowania Razz

dave · Wysłany: Czw 21:47, 06 Mar 2008 Temat postu:

Milo ze jeszcze to forum podryguje troche. Telefon na pewno i tak byl chujowy Wink

nastepny bedzie lepszy. albo ten po naprawie ladniejszy. Nie martw sie

Yahu · Wysłany: Pią 0:47, 07 Mar 2008 Temat postu:

Ehehehe Dave dorzucil do pieca Wink

Lorcia da sie naprawic, troche robilem w tym fachu i nie takie rzeczy chlopaki stawiali na nogi Smile

Mam nadzieje ze to nie byl z klapka/rozsuwany bo bedziesz bulila jak za zboze..
Wpadnij do mnie to zalatwie naprawe po kosztach Twisted Evil

Loravandrel · Wysłany: Pią 6:36, 07 Mar 2008 Temat postu:

Jak to telefon był chujowy! Kurwaaaaa, no własnie nie był.(LG KU800 jak coś to komuś mówi) A jak ja do kawy go wrzuciłam do nie wiem. Taki los blondynki.
Toś mnie pocieszył Yahu... Rozsuwany z wyświetlaczem dotykowym. Ponad rok na gwarancji. x(
<idzie się zachlastać>

Rivalin · Wysłany: Pią 8:32, 07 Mar 2008 Temat postu:

No i na cholerę Ci był taki telefon? Razz

Rozsuwany z panelem dotykowym... Posiadam Nokie 6020 i jestem niezwykle nią zadowolony. Niezniszczalna (no wiem że jak ktoś się uprze...), najwyżej się trochę podrapie gdzieś tam jakieś wgiecie, a nie takie głupoty jak jakiś LG. Pewnie wybuliłaś na niego 2,5 k w abonamencie ^^

Yahu · Wysłany: Pią 10:10, 07 Mar 2008 Temat postu:

Ellinor · Wysłany: Pią 12:58, 07 Mar 2008 Temat postu:

ja popsulam moj ulubiony sagem 1,5 roku temu bo mi sie wysunal z kieszonki i walnal o podloge. Rozwalil sie wyswietlacz, wymiana kosztowala tyle ze taniej bylo kupic nowy -siemens ten co go teraz mam. fatalny jest - slaba bateria, zawiesza sie, zdarza mu sie nawet samodzielnie wylaczyc bez powodu. ale rabnal o podloge pare razy i nie zaczal dzialac gorzej niz poprzednio.

Santino · Wysłany: Pią 18:34, 07 Mar 2008 Temat postu:

Rivalin · Wysłany: Pią 20:10, 07 Mar 2008 Temat postu:

Czemuż to drogi Yahu nasza wspaniała władza zabrała ci telefon? Smile

Santino · Wysłany: Sob 12:44, 08 Mar 2008 Temat postu:

Elli, czyżby to był Siemens SX1?

A Yahu pewno miał jakieś romanse z rusko-wietnamską mafią przemytników białoruskiego bimbru ze szczurzych ogonów pędzonego na amfetaminie...

Yahu · Wysłany: Sob 12:54, 08 Mar 2008 Temat postu:

Ellinor · Wysłany: Sob 13:02, 08 Mar 2008 Temat postu:

dziekuje:)

Loravandrel · Wysłany: Sob 14:58, 08 Mar 2008 Temat postu:

Paranoja i komercja! Jak walentynki i inne... Ale dziękuję panom. ;*
Cóż, dzisiaj byłam na przypał bezczelnie w serwisie i kłamałam jak się dało. W sumie zgrabnie to wyszło i nawet mam się zgłosić po telefon zastępczy. oO
<idzie się dalej pogrążać w żałobie po telefonie ^^'>
Samsung = Sajsung
Najlepszy fon jaki miałam to stary, maleńki siemens a57 skończył żywot za mojego czasu w EN, kiedy ktoś mnie nieźle wkurwił i rzuciłam nim o ścianę. ;]
Kolejny tel to nokia 2310 przywieziona z Niemiec (tylko niemieckie oprogramowanie, byłam z niej zadowolona, ale oddałam mamuśce)

Btw. Proponuję zacząć się modlić się o rychłe uzdrowienie dla mojego telefonu, albo uzdrowienie dla mojej kieszeni. Jak tak dalej pójdzie to jako Ofca lekkich obyczajów będę musiała zacząć pracować. ^^'

Santino · Wysłany: Sob 15:46, 08 Mar 2008 Temat postu:

Hm, to tak za pamięci... podaj nr... Razz